Projekt ustawy o kredycie hipotecznym oraz nadzorze nad pośrednikami kredytu i agentami został skierowany do dalszych prac w podkomisji, które potrwają najpóźniej do 17 lutego br. Podkomisja przygotuje sprawozdanie, które następnie trafi do Komisji Finansów Publicznych.
Projekt ma na celu regulację kwestii kredytów związanych z nieruchomościami. Jego założeniem jest wzmocnienie pozycji konsumenta na rynku kredytów, zarówno konsumenckich, jak i hipotecznych, a także wiarygodna weryfikacjia zdolności kredytowej potencjalnych kredytobiorców.
Niektóre założenia projektu
Zgodnie z projektem, kredytodawcami mogą być banki (krajowe i zagraniczne), instytucje krajowe prowadzące działalność transgraniczną, a także spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe – czyli podmioty kontrolowane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Pośrednicy kredytowi oraz instytucje udzielające kredytów mają się znaleźć w specjalnym rejestrze, przy czym wpis do rejestru ma być warunkiem koniecznym dla prowadzenia działalności w zakresie kredytów.
Konsumenci będą mogli otrzymywać kredyty jedynie w walucie, w której otrzymują wynagrodzenie (np. konsument otrzymujący pensję w złotych polskich nie dostanie kredytu we frankach szwajcarskich). Jest to usankcjonowanie rekomendacji S, która wcześniej dotyczyła jedynie banków, a teraz ma objąć wszystkich wymienionych kredytodawców. Ma to uchronić klientów przed ryzykiem związanym ze zmianą kursu walut i przed problemami, jakich niedawno doświadczyli już tzw. frankowicze.
Projekt zakłada też zakaz sprzedaży wiązanej, czyli udzielenie kredytu nie będzie mogło zależeć od zakupu innego produktu finansowego. Natomiast zakup takiego produktu może wpływać na korzystniejsze warunki kredytu. Zakaz ten nie dotyczy rachunku, którego jedynym celem będzie gromadzenie środków na spłatę kredytu. Kredytodawca może wymagać od kredytobiorcy umowy ubezpieczenia kredytu hipotecznego.
Jeśli chodzi o terminy związane z otrzymaniem kredytu, kredytodawca bądź pośrednik będzie musiał przekazać kredytobiorcy decyzję kredytową na trwałym nośniku w ciągu 21 dni od otrzymania wniosku. Natomiast klient będzie miał co najmniej 14 dni na przeanalizowanie warunków kredytu, a decyzja w tym czasie będzie wiążąca dla kredytodawcy. Od dnia zawarcia umowy kredytowej klient będzie miał również 14 dni na odstąpienie od niej bez podania przyczyny.
Zabezpieczenie interesów konsumenta ma być zagwarantowane poprzez umożliwienie restrukturyzacji zadłużenia (egzekucja z nieruchomości ma być rozwiązaniem ostatecznym), a także uniemożliwienie rozwiązania lub zmiany umowy kredytu w sytuacji nieadekwatnej oceny zdolności kredytowej (chyba że klient wyrazi zgodę). Wynagrodzenie pracowników dokonujących oceny zdolności kredytowej ma być niezależne od liczby zaakceptowanych wniosków, aby zapobiec zawyżaniu wspomnianej zdolności kredytowej. Klienci mają też być zabezpieczeni przed nieuczciwymi reklamami kredytów hipotecznych, które wprowadzałyby ich w błąd co do faktycznych kosztów i dostępności kredytu.
Najwięcej wątpliwości wzbudził punkt 16 projektu, zgodnie z którym kredytodawcy nie będą mogli udzielać prowizji podmiotom pośredniczącym. Pomysł ten wywołał protesty firm zajmujących się doradztwem kredytowym. Wskazywano, że może on doprowadzić nawet do upadku branży.